Miliony lat temu na terenie Polski istniała kraina, gdzie bulgocząca lawa tworzyła bazaltowe słupy i agatowe buły, kłęby pyłów i gazów unosiły się w powietrzu, nie było roślinności, a stożki wulkaniczne znajdowały się pod wodą… Brzmi magicznie? To nie bajka, a dowodem na istnienie tej krainy są Góry Kaczawskie. Te niepozorne i porośnięte lasami góry tętniły niegdyś wulkanicznym życiem. Znajdziemy tu neki, czyli pozostałości wulkanów, gołoborza i odsłonięcia w formie tzw. organów. Na naszej ostatniej wyprawie widzieliśmy organy Wielisławskie i Małe Organy Myśliborskie. Na pierwszych zdjęciach są Małe Organy Myśliborskie. Ich wiek szacuje się na ok. 30 milionów lat! Widoczne ciosy słupowe są długie i wysmukłe, na środku prawie pionowe, a po bokach lekko pochylone. Pozostałe fotografie przedstawiają Organy Wielisławskie. W wyrobisku dawnego kamieniołomu odsłaniają się riolity, czyli bogate w krzemionkę skały wulkaniczne. Są one regularnie spękane i z wyglądu przypominają piszczałki organów lub jak kto woli wielki odwrócony wachlarz. Obie formacje skalne odkryto w trakcie działalności górniczej i stanowią pomniki przyrody nieożywionej.